
Wojewoda Piotr Ćwik zgodził się z argumentacją wójta Piotra Piotrowskiego oraz pięciorga radnych i dziewięciorga sołtysów dot. interpretacji zapisów prawnych. Niestety Grzegorz Stokłosa pozostał nieprzejednany w swoich decyzjach i nie zaczął realizować pełnionej funkcji, swoich obowiązków. Gmina Mogilany straciła szansę na uchwalenie własnego budżetu i podejmowanie uchwał, a na tym tracą mieszkańcy.
Co na to wojewoda? W piśmie z dnia 19 stycznia 2018 r. (dotarło do urzędu 26 stycznia) jednoznacznie wskazuje na argumentację przywoływaną przez wójta, pięcioro radnych i dziewięcioro sołtysów. W przypadku rezygnacji rada podejmuje uchwałę o przyjęciu rezygnacji w ciągu miesiąca od jej złożenia. A jeśli tego nie zrobi to funkcja wygasa z końcem miesiąca, w którym powinna zostać przyjęta. Grzegorz Stokłosa utrzymywał, że od 7 grudnia 2017 r. nie jest przewodniczącym. Wojewoda napisał wprost do Stokłosy:
– Pana funkcja Przewodniczącego Rady Gminy Mogilany – zgodnie z przywołanymi przepisami – wygasa […] w dniu 31 stycznia 2018 r.
Pismo zostało przesłane do wiadomości wójta, wiceprzewodniczących i całej rady.
7 grudnia 2017 r. Grzegorz Stokłosa zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Gminy Mogilany. Podobnie postąpiły wiceprzewodniczące: Renata Strzebońska i Joanna Nowicka. Przewodniczący złożył rezygnację, jednak nie wyznaczył sesji na której taka rezygnacja byłaby przyjęta przez radę i został wybrany nowy przewodniczący. Tak stanowi polskie prawo. Umożliwiłoby to normalne działanie mogilańskiego samorządu. Żadne kroki na rzecz gminy nie zostały podjęte, miast tego robiono wszystko, by doprowadzić do destabilizacji naszej gminy.
Przewodniczący Stokłosa stał na stanowisku, że jego rezygnacja wchodzi w życie w dzień złożenia i od 7 grudnia 2017 r. nie jest już szefem rady gminy. Pozostał głuchy zarówno na wnioski o pięciorga radnych o zwołanie sesji (18.12.2017), jak i wójta (28.12.2017). W swoim apelu 3 stycznia 2018 r. wójt Piotrowski wprost zaapelował do radnych: „Zejdźcie z destrukcyjnej drogi i rozmawiajmy podczas sesji”.
Paraliż pracy rady gminy skutkuje nie tylko zagrożonymi inwestycjami, ale i niepewnościami programu wymiany pieców, brakiem działalności Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Przeciwalkoholowych (nie mogą być prowadzone zajęcia opiekuńcze, sportowe, nie ma wsparcia dla rodzin, w których występują problemy alkoholowe), nie mogą być zatrudniane osoby bezrobotne w zakresie „prac społecznie użytecznych” (jest to finansowane z Urzędu Pracy), będą problemy dot. udzielania i rozliczania dotacji dla publicznych i niepublicznych przedszkoli, niemożność rekrutacji w ramach świadczenia „Małopolska Niania”… Wszystko w ramach kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi na koniec roku…
Wszystko o pacie w Radzie Gminy Mogilany i destabilizacji naszej gminy: #pat