
Ruszyła akcja wsparcia na Facebooku, zbiórka na Siepomaga.pl za dwa tygodnie się kończy, Rysiek w ośrodku w Limanowej jest już ponad 2 miesiące i robi minimalne postępy… Apelujemy, przekaż każdą – nawet najdrobniejszą kwotę, razem możemy góry przenosić! Zachęcamy do przeczytania relacji Małgosi z końca maja.
Rysiek ma za sobą dwa miesiące rehabilitacji. W ośrodku realizowany jest program ćwiczeń przewidziany dla tego typu przypadków – niestety miastenia (choroba zmęczeniowa mięśni) bardzo ogranicza możliwości wysiłkowe męża. Prowadzone są ćwiczenia ruchowe, na koncentrację wzroku, neurologopedyczne, mąż jest też systematycznie wsadzany na wózek i pionizowany.
Małgorzata Madeja, żona
Sukcesem jest to, że po 5 miesiącach nieustannego leżenia mąż nareszcie zaznał innej pozycji tj. siedzącej i stojącej oraz to, że podczas pionizowania wszystkie wskaźniki są w normie (puls, tętno, ciśnienie). Niby nic, a w jego przypadku tak dużo! Na chwilę obecną nie pojawiły się ruchy kończyn tzw. kontrolowane i nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, kiedy takie ruchy się pojawią. Proces powrotu do zdrowia będzie mozolny i długotrwały. Dla nas ważne jest jednak to, że wciąż jest nadzieja oraz szansa, że mózg ludzki ma niesamowicie duże możliwości i że mąż bardzo się stara, a rehabilitanci i terapeuci są pod wrażeniem jego silnej woli i wewnętrznej motywacji.
Niestety w ośrodku rehabilitacyjnym, podobnie jak we wszystkich szpitalach, w chwili obecnej obowiązuje zakaz odwiedzin. To dla Niego i dla nas szalenie trudna sytuacja. Jedyną formą komunikacji są kontakty telefoniczne. Z tym, że Rysiu wyłącznie słucha, bo nadal nie mówi z powodu rurki tracheostomijnej. Inne formy kontaktu werbalnego (ręce, wzrok) też są na chwilę obecną niemożliwe.
Mimo tych wszystkich przeciwności losu mąż walczy i nie ma zamiaru się poddać! Przekonaliśmy się również, jak wielu życzliwych ludzi mamy wokół siebie. Zebrane środku są niewątpliwie duże, lecz wciąż niewystarczające na roczny pobyt w ośrodku.
Z całego serca dziękuję za każdą złotówkę, która zasiliła zbiórkę na Siepomaga.pl na rzecz akcji „Walczymy o zdrowie Ryśka!”. Dziękuję także za życzliwe słowa, za wsparcie, za dobre myśli i modlitwy. Jestem Wszystkim dozgonnie wdzięczna.