
Rozejrzyjmy się wokół siebie… Niezależnie od tego, gdzie mieszkamy i w jakich kręgach społecznych się obracamy – wszyscy, bez wyjątku, zmagamy się z różnymi kłopotami i przeciwnościami losu. Większość trapiących nas na co dzień problemów próbujemy rozwiązać sami, jednak zdarza się, że jesteśmy wobec nich bezradni i bezsilni. Wówczas dla niektórych ratunkiem okazuje się Święta Rita.
Prawem umysłu ludzkiego jest prawo wiary, a Biblia ujmuje to w pięknych słowach:
„…wszystko o co wmodlitwie prosicie, stanie
się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie”
(Ewangelia wg Św. Marka 11.24)
Kiedy zawodzą nas wszystkie możliwe sposoby i wydaje się, że nie ma szans na zrealizowanie celu, jakże ważna jest nadzieja, że nie wszystko stracone!
Kapliczka „świętej od spraw beznadziejnych i po ludzku niemożliwych” we Włosani od jedenastu lat przyciąga ludzi zmartwionych, chorych, samotnych, przytłoczonych większymi lub mniejszymi problemami. Jedni przychodzą tu, aby prosić świętą o wstawiennictwo u Boga w swoich rozpaczliwych sprawach, inni – aby podziękować za wysłuchane modlitwy i udzielone łaski.
Fundatorzy kapliczki Państwo Antonina – Jagwiga i Jerzy Losterowie wraz z rodziną wybrali dla niej wyjątkowe miejsce – zaciszne i ustronne. Tu w ciszy i spokoju, wśród pól, z dala od ruchliwej drogi, każdy potrzebujący może oddać się rozmyślaniom i modlitwie.
W sobotę 20 maja br. wokół kapliczki we Włosani zgromadzili się liczni czciciele Świętej Rity – mieszkańcy Włosani, gminy Mogilany oraz przyjezdni goście. W organizację wydarzenia aktywnie włączyli się: Stowarzyszenie „Dla
Włosani” wraz z Rodziną Losterów, strażacy OSP we Włosani, Stowarzyszenie „Dla Naszej Gminy Mogilany” oraz Stefan Suder, sołtys wsi Włosań.
Wszyscy przybyli, by powierzyć Jej najskrytsze sekrety i najbardziej bolące sprawy. A to wszystko mając na uwadze, że patronka sama przeszła w swoim ziemskim życiu wiele tragedii oraz borykała się z licznymi problemami.
Uroczystą Mszę Świętą przy kaplicy sprawowali: ojciec Marek Donaj – proboszcz parafii Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie wraz z księdzem Józefem Milanem – proboszczem parafii Świętego Bartłomieja Apostoła w Mogilanach i księdzem Stanisławem Nowakiem z parafii Świętego Krzyża w Gliwicach. Patronat nad wydarzeniem objął Piotr Piotrowski, Wójt Gminy Mogilany, zaś uroczystą oprawę uroczystości zapewnił Chór Mogilanum oraz Orkiestra Dęta OSP we Włosani.
– To Państwa obecność tutaj w dniach spotkań oraz na co dzień jest największym dowodem potrzeby istnienia takiego miejsca – powiedział Grzegorz Nędza, mieszkaniec Włosani
w ramach podziękowań organizatorów skierowanych do uczestników spotkania. Zauważył zaangażowanie różnych osób, firm i instytucji:
– Sama inicjatywa by nie przetrwała bez dziesiątek, setek ludzi dobrej woli, wspierających to miejsce obecnością, modlitwą, wsparciem organizacyjnym, czy finansowym.
Ludzie żyją w miejscach i poprzez miejsca, podobnie jak miejsca istnieją dzięki człowiekowi. Tak jest właśnie weWłosani – to wyjątkowe miejsce kultu żyje dzięki lokalnej społeczności i rewanżuje się tej społeczności najpiękniej jak potrafi.Wracamy do swoich domów i bieżących spraw pełni pozytywnych myśli i nadziei. Pamiętajmy, że w naszym wnętrzu znajduje się niewyczerpana skarbnica. Wystarczy poszukać w niej tego – czego łaknie serce. Człowiek jest taki, jakie sąmyśliwjego sercu!
Na zakończenie Eucharystii nastąpiło tradycyjne poświęcenie i rozdanie róż, a następnie integracyjne spotkanie na posesji Państwa Losterów, m.in. z towarzyszeniem orkiestry oraz Kapeli Regionalnej „Mogilanie”.