
Radni dalej nie pracują, a Gminą Mogilany interesują się media. Niestety, w negatywnym sensie. W sobotę „Dziennik Polski” napisał: „[…] Nikt w gminie nie ma kompetencji, by zwołać sesję. Rozgrywki polityczne wzięły górę. Minęły bez mała dwa miesiące, gdy wojewoda stwierdził wygaśnięcie funkcji przewodniczącego. Sytuacja patowa trwa.”
Mieszkańcy naszej gminy są coraz bardziej poirytowani sytuacją, która się wytworzyła po rezygnacji Grzegorza Stokłosy, Renaty Strzebońskiej i Joanny Nowickiej. W sobotnim Tygodniku Powiatu Krakowskiego na pierwszej stronie znalazł się obszerny artykuł opisujący całą sytuację, zagrożenia i dalsze kroki.