
Dezercja. Takie słowo się powtarzało wśród mieszkańców przybyłych na środkową sesję Rady Gminy Mogilany, zwołaną przez Wojewodę Małopolskiego. Na sesji pojawili się tylko Lucyna Kufrej, Maria Kotarba, Zbigniew Staszczak, Jerzy Przeworski, Czesław Szczurek i Rafał Młynarczyk. Reszta radnych nie przyszła…
Grzegorz Stokłosa, Renata Strzebońska, Joanna Nowicka, Małgorzata Okarmus, Grzegorz Malik, Tadeusz Gniadek, Ewa Walczak, Alicja Wodziańska-Berbeka i Tadeusz Strzeboński nie pojawili się na sesji, spowodowanej rezygnacją z funkcji przez ówczesne prezydium rady w składzie: Stokłosa, Strzebońska, Nowicka.
Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru wprost powiedział, że prawnie nie istnieje możliwość wprowadzenia komisarza zamiast wójta Piotra Piotrowskiego przed końcem kadencji. Jednak takie postępowanie radnych uniemożliwi naszej Gminie wykorzystanie ok. 10 mln zł z funduszy zewnętrznych. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że Rada Gminy Mogilany nie będzie pracować do końca kadencji, czyli jesiennych wyborów samorządowych.