
Wczoraj zakończyły się konsultacje ws. rozporządzenia ws. norm dla węgla rozpisane przez Ministerstwo Energii. Jest to dokument strategiczny w walce o czyste powietrze. Niestety, z krytyczną opinią wystąpiły samorządy, organizacje pozarządowe, inspektorzy ochrony środowiska i zwykli mieszkańcy, w tym m.in.: Jacek Krupa, marszałek województwa małopolskiego,mieszkańcy jednego z osiedli w Lusinie, czy Grzegorz Nędza, szef naszego stowarzyszenia.
– Projekt rozporządzenia zaproponowany przez Ministra Energii – pisze marszałek Krupa – nie spełnia nadziei, w żadnym oczekiwanym przez mieszkańców i władze samorządowe zakresie. Marszałek pozytywnie ocenił propozycję nowelizacji o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Jednak to jej rozporządzenie wykonawcze ma jednoznacznie określić parametry jakościowe paliw stałych dopuszczonych do sprzedaży, podkreśla jednocześnie, że koniecznym elementem jest wyznaczenie restrykcyjnych regulacji w rozporządzeniu.
W podobnym tonie wypowiedział się Grzegorz Nędza, prezes naszego stowarzyszenia. Zwrócił on uwagę, protestują przede wszystkim mieszkańcy – różnych miast i miejscowości itp. – nie tylko wielkich aglomeracji. W liście czytamy min: – Większość mieszkańców nie zna się na parametrach i przelicznikach. Większość mieszkańców po prostu chce żyć w zdrowym środowisku. Otoczeniu bezpiecznym dla nas i naszych bliskich. Zwrócił uwagę na fakt, że nie wystarczy mieszkańców edukować w zakresie ekologii, podobnie jak nie odniosą skutki same kary. – Stworzenie odpowiedniego oprzyrządowania prawnego i zamknięcie drogi do wprowadzania na rynek odpadów węglowych jest równie istotnym warunkiem do życia w zdrowym i czystym środowisku. Zwrócił również uwagę na jeden aspekt – większe i dostępne dofinansowania ocieplenia domu, czy wymiany pieca.
Z podobnym apelem wystąpili mieszkańcy pięćdziesięciu dwóch domów osiedla Dębowego w Lusinie, którzy przesłali list na naszym Facebooku. Również oni krytycznie oceniają przedstawione rozwiązania: – Pragniemy niniejszym wskazać, że propozycja przedstawiona przez Ministerstwo Energii wprowadzenia do sprzedaży detalicznej zasiarczonego i wilgotnego węgla, doprowadzi do wysokiej emisji zanieczyszczeń powietrza i nie zmieni jego stanu w polskich miastach i wsiach. Mieszkańcy bardzo konkretnie odnieśli się do przedstawionych propozycji: – Szczególnie skandaliczne jest dopuszczenie do sprzedaży tzw. „ekomiału”, czyli paliwa umożliwiającego mieszanie toksycznych odpadów kopalnianych: mułów i flotokoncentratów, pomimo oficjalnych rządowych zapewnień ze stromy Premiera i wielu ministrów. Flotokoncentraty i muły zawierają nawet do 10 razy więcej wagowo rtęci niż typowy węgiel.
Pozostaje nam czekać na kolejne ruchy w tej sprawie.